• – Czym jesteś? – spytała niemal szeptem, jednak dobrze wiedziała, że i tak ją usłyszy. Czerwień oczu jakby się pogłębiła, a uśmiech na twarzy zaostrzył pokazując tym swoją figlarność. – Czym jestem... uczniem tej szkoły, oczywiście. &ndash... Czytaj dalej »
  • Naive 5
    Mogła to nazwać komedią, choć każdy uznałby to za głupotę. Jak to? Komedią? Raczej dramatem, albo nawet horrorem zważywszy na to, co może jej Tsukuyomi zafundować. Mimo to odczuwała przemożną chęć, by głośno i bez pardonu... roześmiać się. Tak. Była dziwną oso... Czytaj dalej »
  • Naive 8
    – Znalazłam. – uśmiechnęła się pod nosem, zamykając z impetem swój laptop. Gale spojrzał na nią dziwnym wzrokiem. – Niby co? – spytał, jednocześnie nadal układając płyty w odpowiedniej kolejności. Ludzie przychodzący do sklepu... Czytaj dalej »
  • Naive 7
    Postawił przed nią puszkę coli z taką miną, jakby myślał, że napicie się tego cudownego napoju załatwi jej wszystkie problemy. – O co chodzi z tym gościem? – spytał. – Zaraz, zaraz... jak on ma na imię? Tsuki? – spojrzał na nią zacze... Czytaj dalej »
  • Spojrzała w prawo. Szkolny błazen właśnie dawał swój popisowy numer. Jakaś tania historyjka, kila jęków, bogata gestykulacja i obowiązkowo odegranie najważniejszych scen... bach, trach, całe towarzystwo wybucha śmiechem, a na twarzy błazna pokazu... Czytaj dalej »
  • Kogo szukał Tsukuyomi? To pytanie wciąż nie dawało jej spokoju, choć usilnie próbowała nie zagłębiać się w tę sprawę. Przecież już sam fakt, że japoński bóg z nią rozmawiał, był wystarczającym powodem do tego, aby siedzieć cicho. A jednak... nie ... Czytaj dalej »