Otóż mam pewien problem. Dostałam takie dość spore zlecenie na koncepty do gry, wszystko pięknie. Jest to moje pierwsze płatne zlecenie.
Niestety, jak to ja, nie potrafię pracować w domu. "Szef" wymaga, a ja robię wszystko, by odwlec robotę. Nie potrafię pracować, gdy nikt nie nadzoruje tego, co robię, czyli fizycznie nie ma nade mną szefa, tylko jest gdzieś tam na drugim końcu Polski. Szukam jakiegoś sposobu na poradzenie sobie z tym, ale już tracę nadzieję. Może to nie dla mnie?
Czy ktoś z was ma albo miał taki problem? I jak ewentualnie sobie z nim radzi? Bo na mnie już nic nie działa. Ani odłączanie internetu, ani sport, ani jakaś motywująca muzyka. Nic. Mieszkam z rodzicami, więc robię tyle, aby zarobić na "haracz" dla mamy i nic poza tym

Jakieś sprawdzone rady mile widziane. Byle nie w stylu "po prostu zacznij" albo "przeczytaj tą ksiązkę". Niestety to na mnie już nie działa ;/.
Zastanawiam się nad wizytą u psychologa, aczkolwiek trochę się boję, bo ostatnim razem jak byłam, to psychiatra nawet nie skierował mnie na terapię, tylko mnie wyśmiał, że mam takie mało znaczące problemy. I co tu robić?
Myślałam też o tym, by wyjść do jakiejś koleżanki, która by mnie pilnowała, ale obawiam się, że skończy się tak, że zamiast pracować, będziemy gadać przy kawce i tyle. Z resztą nie chcę nikogo obciążać, bo każdy przecież pracuje, ma swoje obowiązki i nikt nie będzie poświęcał reszty dnia dla mnie. Tymczasowe biura odpadają, zarobię mniej niż za takie biuro zapłacę (jeszcze liczę dojazd, bo najbliższe takie biuro jest w mieście oddalonym o 20km od mojego).
Myślałam też, aby umówić się na Team Speaku z osobami, które pracują tak samo, ale nie wiem, czy to dobry pomysł i nie wiem gdzie szukać chętnych xd
Komentarze