Jeżeli robisz światło zwykłym tzw soft brushem to najlepiej wychodzi przy trybie color dodge lub pin dodge w zależności od efektu, jaki chcesz uzyskać. Trzeba tylko pamiętać, że te tryby mocno nasycają kolory, więc jeżeli efekt jest dla ciebie "za mocny", wystarczy, że wspomożesz się dopasowaniem "CTRL+U), zmieniając kolorystykę/nasycenie. Inne, jak screen, lighting, linear dodge itp sprawiają, że te światło jest takie "mgliste" niezbyt realistyczne, można by rzecz, że powstaje taka brzydka mglista poświata. Co do light textur to, color dodge, lighting, screen, pin light, linear dodge - tutaj tak naprawdę nie ma zbytnio reguły, wszystko zależy od intensywności światła, jego koloru i efektu, jaki chcesz uzyskać. Oczywiście prawie zawsze przydało by się jeszcze to światło poprawić adjumentsami
Najlepiej tymi pod warstwami, tworzyć wtedy sobie maseczką przecinającą i mieć pełną kontrolę nad efektem. I tak, jak zielsko napisał, najlepiej ogarnąć tworzenie światła na zasadzie obserwacji otoczenia. Ja osobiście polecam Ci pewną metodę ze zdjęciami: Weź sobie swój aparat (nie ważne jaki) ustaw np na biurko jakieś przedmioty, figurki itp. Wyświetlacz "duże" światło, włącz tylko lampkę biurową i porób zdjęcia pod różnymi kątami. Następnie przyjrzyj się tym z zdjęciom na komputerze. Zobacz, jak światło "oplata" te elementy, w jaki sposób powstaje na nich cień. Jeżeli rysujesz lub malujesz będziesz miał ułatwione zadanie bo będziesz wiedział, na jakim materiale, jak zachowuje się światło-cień
Dodatkowo bardzo polecam przy zabawie z szablonami tzw "RPG" tablet graficzny. Ja używam właśnie do światło-cienia, jest bardzo wygodny, bardziej precyzyjny niż mysz.
Komentarze