He? Jak to się stało? Planowałam narysować coś zupełnie innego, a tu ni stąd ni zowąd wyskakuje jakaś szamanka. moje zainteresowanie etno natknęło mnie weną i zaczęłam mazać i zanim się zorientowałam miałam już lineart, więc trzeba było to skończyć, nie? I wyszedł taki dziwaczny miszmasz. Chyba nigdy nie uda mi się zrealizować wszystkich moich pomysłów, bo cały czas wcinają mi się takie szamanki.
Rysunek robiony na szybko więc proszę się nie przyglądać, bo można zauważyć dużo niedociągnięć. 25 Kwietnia 2015 o godz. 22:51
Komentarze