
Kolejny ciekawszy dailysketch.
Więcej sketchów można znaleźć na: http://smutaska.tumblr.com/ 14 Stycznia 2016 o godz. 22:43
Dailysketch - Metamorfoza
Komentarze 16

Ojejku, to takie miłe. Fajnie znaleźć miłego ludzia w internecie

Słuchaj, to,że wydaje Ci się nieżyciowe, bardzo dobrze świadczy o Twoim charakterze, i że nie boisz się wyzwań. Pomyśl ile osób te wymienione przez Ciebie ręce będzie rysować cały czas w tej samej pozycji, ewentualnie ukryte w fałdach swetra - właśnie ze strachu przed opuszczeniem znanych sobie rewirów...

Ne, nie lubie określenia strefa komfortu, jest takie nieżyciowe. Ja na przykład nie umiem rączek rysować, to teraz każdej postaci robię wyraźne rączki, żeby przestawiały jakiś gest. Poza tym martwe natury to coś co mnie w sumie nudzi, a i tak każą to robię :P

No, to prawda. Zwłaszcza że człowiek ma tendencję do pozostawania w swojej strefie komfortu i rysowania w sumie dość podobnych rzeczy (nie żebym w tej chwili się sobie krytycznie nie przyglądała, WCALE :x). A tak to, chcąc nie chcąc, podejmuje się wyzwanie i rysuje się najróżniejsze rzeczy

Kiedyś ambitnie chciałam codziennie robić jakiegoś modela z tej stronki, a potem poszłam na studia :P Ale teraz widzę, że takie ćwiczenia się naprawdę przydają, nawet jak chce się tylko takie cartoonowe postacie rysować. A jak chce się jeszcze komiksy rysować, to już zupełnie.

O, to prawda... Ja w ramach treningów urządzam sobie takie 15-minutowe sesyjki na malutkich formacikach, tylko żeby uchwycić pozę, rozłożenie barw, cieni, itp... Ale czasem lenistwo zwycięża o,x A stronę znam, ale tak czy inaczej bardzo dziękuję Rzeczywiście jest super!

Prawda, ale czasami się strasznie nie chce. Przy takim regularnym rysowaniu polecam taką stronkę: http://artists.pixel...ools/figure-drawing/

No właśnie, czasem ciężko się powstrzymać... Chociaż muszę przyznać,że to rysowanie z natury/ zdjęć to też bardzo dobra metoda na szlifowanie swoich umiejętności.

Mieszkam półtora godziny drogi od Poznania, czyli w Zielonej Górze. A co do Fanartów, to omijam łukiem, żeby się szkolić rysuję ze zdjęć bądź z natury ( czyli patrzę na swoje rączki), chociaż przyznam, że od czasu do czasu też popełnię taki obrazek, zwłaszcza jeżeli chodzi o moje ulubione serie.

Pamperków <3 Jesteś gdzieś z Poznania? Ja sama zaczęłam stosunkowo niedawno je rysować, też żeby się szkolić w rysowaniu trochę innych typów twarzy/ nowych projektów, itp... No a czasem,żeby oddać cześć jakieś serii. Ale zawsze jest to ciężkie doświadczenie..
Komentarze