• Wieczorem, wraz z opadnięciem powiek wkraczam w swój własny świat, gdzie to ja jestem królem, reżyserem, bogiem i głównym bohaterem. Grubą linią ciemności odcinam się od rzeczywistości, a to co zaczyna dziać się w mojej głowie należy tylko... Czytaj dalej »
  • Oneshot - Maska
    Idę prostą drogą, po prostym chodniku, wzdłuż prostego krawężnika, zaraz obok prostej ściany, a mimo to i tak padam jak długi. Pech to pech, przeznaczenia podobno nie oszukasz, jednak tym razem pragnąłem tego, jak nigdy. Błagam, choć ten jeden raz zamknij oczy... Czytaj dalej »
  • Chłód śniegu gładko rozchodził się po moim skostniałym ciele. Oblepiał kości, dostawał się do tkanek, komórek, nie ominął wręcz żadnego atomu, po kolei zdobywając każdy zakątek mnie, niczym zdobywca nowe ziemie. To niesamowite. Nie mogłem go zoba... Czytaj dalej »
  • – Aaaa... no i naprawdę się tu znalazłem. – wymamrotałem sam do siebie. Zirytowany głos odbił się od drewnianych ścianek, po chwili wracając do mojego ucha, niczym wyrok dla skazańca. Co mnie podkusiło? Jaki normalny człowiek robi takie rzeczy? Nie... Czytaj dalej »
  • To był jej pomysł. Zawsze lubiła zwierzęta, więc nie mając serca odmówić jej zielonym oczom, zgodziłem się by pójść z nią do miejskiego ZOO. ZOO jak ZOO. Pełno zwierząt, pełno ludzi i pełno jeszcze mniejszych ludzi, dla których wycieczka d... Czytaj dalej »
  • – To jakiś pieprzony żart. – warknąłem, zapalając nieporadnie papierosa zapałką. Czynność pozornie prosta, stawała się wręcz niewykonalna, gdy człowiek znajdywał się na dachu trzydziestopiętrowego budynku. Do tego cholernie wiało. – Nikt t... Czytaj dalej »